Streszczenia Szczegółowe Popularnych Lektur Szkolnych od Gimnazjum do Liceum

Szybkie wybieranie streszczeń:   Dyskusje na forum:

Różne oblicza kryzysu

Kryzys w życiu bohaterów biblijnych kojarzyć nam się może tylko negatywnie. W języku polskim słowo „kryzys" oznacza stan zniechęcenia i utraty motywacji do życia i pracy oraz zachwianie jakiegoś systemu wartości lub pozycji czegoś. Jednak nie zdajemy sobie sprawy z tego, że pochodzi ono od greckiego krisis znaczącego: siłę rozróżniania, oddzielania, wybór, spór, preferencje, sąd, znalezienie rozwiązania, wyjaśnienie, interpretacja itp. W Piśmie Świętym mamy do czynienia z wieloma problemami kryzysu. Kryzys w Biblii to próba i doświadczenie – i właśnie tak powinniśmy interpretować to słowo. Chyba najbardziej znanym i zarazem pierwszym kryzysem pojawiającym się kartach Pisma Świętego jest kryzys Kaina i Abla. Dwóch braci, z których pierwszy był rolnikiem drugi zaś pasterzem owiec. Pewnego dnia przyniósł Kain „z owocu ziemi ofiarę Panu", wtedy także i Abel postanowił dać w ofierze swemu Bogu. Jednak Bóg spojrzał tylko na ofiarę Abla – była to najlepsza, najtłustsza owca ze stada, wybrana specjalnie dla Pana ze względu na miłość do Niego. Kain zaś ofiarował Panu swoje plony nie patrząc na ich piękno. Ofiara Abla była lepsza, bo prosto z serca. Wtedy „rozgniewał się Kain bardzo i spadła twarz jego" i postanowił zabić swego brata. Bo zabójstwie Bóg rzekł: „Cóżeś mu uczynił? Głos krwi brata twego woła do mnie z ziemi". Bóg zapowiedział Kainowi, że ziemia nie wyda mu już żadnego plonu, a gdy Kain powiedział, że zginie z rąk człowieka, który pierwszy go odnajdzie, Bóg zaprzeczył temu i zapowiedział, że jeżeli ktoś zabije go, wtedy „siedmioraką poniesie pomstę". Doświadczenie przez Kaina uczucia zazdrości było jego próbą, której nie podołał. Wybrał zabójstwo brata, osoby, którą powinien kochać. Mógł wrócić na swe pole, zebrać najpiękniejsze plony i zanieść na ofiarę Panu. Kolejną postacią Starego Testamentu, która boryka się z problemami wyboru właściwej drogi jest Abraham. Słyszy on głos Boga, który nakazuje mu opuścić swoją ziemię i wyruszyć w nieznaną drogę do ziemi, która jest mu obca, i zostać tam głową wielkiego narodu. Trudno jest uwierzyć w to, co mówi Pan, jednak Abraham udaje się w drogę. Targają nim sprzeczności…, bo, co jeśli ta ziemia nie istnieje, jeśli nie uda mu się tam dojść, i w jaki sposób stanie się założycielem wielkiego narodu, kiedy on i jego żona Sara nie mogą mieć dzieci? Ale Bóg Wszechmocny doprowadza Go do Ziemi Obiecanej i daje mu syna pierworodnego Izaaka. Wydawać by się mogło, że to już koniec prób dla Abrahama, jednak wtedy Bóg nakazuje mu wziąć Izaaka na górę Synaj i zabić Go. Co może wtedy myśleć Abraham… Bóg dał mi syna a teraz każe go zabić – Bóg przeczy sam sobie? Jednak kryzys nie jest długi, Abraham bierze swego pierworodnego i gdy maju go zabić, Pan powstrzymuje jego rękę. Abraham w swoim życiu przeżywał wiele kryzysów, które za każdym razem umacniały go w przekonaniu, że wiara, pomimo iż trudna i czasem nielogiczna, jest też piękna i prowadzi tylko do dobrego. W Nowym Testamencie spotykamy się z Piotrem – uczniem Chrystusa, Skałą, na której został zbudowany nasz Kościół. Jednak czy ta Skała nie przeżywała swoich kryzysów? Oczywiście, że nie przeżył on swej drogi życia bez zakrętów. Kiedy po trzykroć zaparł się Jezusa wtedy przeżył największy kryzys. Zwróćmy uwagę, że Jezus zapowiedział to. Kiedy Piotr mówił: „Choćby wszyscy zwątpili w Ciebie, ja nigdy nie zwątpię. (...) Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie wyprę się Ciebie" wtedy Pan mu odpowiedział: „Zaprawdę powiadam ci, iż tej nocy pierwej niż kur zapieje trzykroć się mnie zaprzesz." Jezus uświadamia swemu uczniowi, że nie jest na niego zły, nie potępia go za to, co zrobi, wie, że Piotr musi upaść, aby móc wstać by umocnić się w wierze i móc godnie budować Kościół. Ostatnim kryzysem jest kryzys Judasza – kryzys bardzo pesymistyczny, który zakończył się samobójstwem. Judasz, pomimo iż był uczniem Chrystusa i dostąpił zaszczytu przebywania w Jego najbliższym otoczeniu, żył przeświadczeniem, że szczęściem człowieka są bogactwo i dobra doczesne. Za trzydzieści srebrników wydał faryzeuszom swego nauczyciela, przyjaciela i Boga. Myślał, że czyniąc to nie wyrządzi nikomu krzywdy a sam wzbogaci się… skoro Jezus jest Bogiem wybawi sam siebie. Judasz nie słuchał swego sumienia, nie myślał o konsekwencjach swego czynu. Złe wartościowanie świata sprowadziło na Judasza poczucie winy, które było tak silne, że jedyną możliwością uwolnienia się od niego była śmierć samobójcza. Judasz miał swój kryzys, swoją możliwość wyboru, niestety poprzez jego nieprawidłowe decyzje zginął śmiercią męczeńską Jezus Chrystus. Na kartach Pisma Świętego mamy do czynienia z wieloma kryzysami, czyli próbami i doświadczeniami, jakie spotykają bohaterów biblijnych. Wymienione powyżej postacie to tylko przykłady na to, że kryzys, nie ma jednego oblicza – pojawia się pod postaciami różnorakich doświadczeń, decyzji, sprzeczności. Jednak zawsze prowadzi do umocnienia naszej wiary, poprzez upadki dojścia do szczytu. Gdyby małe dziecko nie upadało podczas nauki chodzenia nigdy nie nauczyłoby się, że można czasami się potknąć, żyłoby z przeświadczeniu, że zawsze jest dobrze. Tak samo z wiarą, gdyby była to droga prosta, po pewnym czasie stałaby się rutynową monotonną czynnością, taką jak spanie czy jedzenie. Bóg poprzez wybory, przed jakimi nas stawia motywuje nas do myślenia nad tym, w co i dlaczego wierzymy, i robi to od tysięcy lat, od Kaina przez Abrahama, Piotra i Judasz po dziś dzień, kiedy to my stawiani jesteśmy na rozstaju dróg i przeżywamy swoje kryzysy.

0
Tags:

Najnowsze odcinki wideokursu angielskiego na Youtube



Wypracowania Użytkowników