CZAS I MIEJSCE AKCJI - NIE BOSKA KOMEDIA - ZYGMUNT KRASIŃSKI - OPRACOWANIE

Czas akcji dramatu

Czas w „Nie-boskiej komedii” jest tym elementem akcji utworu, którego nie da się w sposób jednoznaczny sprecyzować i określić. Jest to sprawą dość problematyczną, bo o ile da się mniej więcej wyznaczyć ramy czasowe przypadające na część I oraz część II, to w części III i IV brak już jakichkolwiek przesłanek sugerujących długość okresów rozgrywających się zdarzeń.
Przede wszystkim wypadałoby na wstępie uświadomić sobie pewną ważną rzecz: w dramacie Krasińskiego występują dwie płaszczyzny czasowe – „dosłowna” oraz uniwersalna, „wystająca” ponad warstwę treściową. Czas uniwersalny oznacza, iż wszystkie zaistniałe w „Nie-boskiej komedii” sytuacje mogłyby pojawić się również we współczesności, a nawet w przyszłości – nie jest to bowiem konkretnie określone; to też pewnego rodzaju wizja. Wizja katastroficzna – być może końca świata?
Jeśli chodzi o czas „świata przedstawionego”, to z pewnością nie jest on osadzony w konkretnym przedziale, tzn. oznaczony datami początku i zakończenia się akcji. Ale wiadomo, że np. w części I od momentu ślubu Męża oraz Marii aż do narodzin Orcia, a następnie śmierci żony tuż po chrzcinach – upływa mniej więcej rok. II część rozpoczyna się od apostrofy do 10-letniego dziecięcia, które nie potrafi bawić się razem z rówieśnikami, modląc się na grobie matki samodzielnie wymyśla słowa modlitwy, za co przecież niejednokrotnie gani go sam Henryk, iż powinien wygłaszać wyuczone formułki, a nie kombinować. Później, w momencie wykrycia u Orcia nieuleczalnej choroby oczu, pojawia się informacja, że ma już 14 lat. Nic więcej nie możemy się dowiedzieć z części III oraz IV. Podsumowując: akcja dramatu rozgrywa się na przestrzeni kilkunastu lat. Lecz kiedy konkretnie? Czy to się już wydarzyło? A może dzieje się teraz? Czy wydarzy się później, kiedy my już zdążymy umrzeć? A może to wszystko razem? Było, jest i będzie? Te pytania pozostaną dla nas kwestią nierozwiązaną, albowiem nie sposób udzielić na nie jednoznacznej odpowiedzi.

Miejsce akcji utworu

W dramacie Krasińskiego (jako dramacie romantycznym) dochodzi do poluźnienia kompozycji oraz zerwania z klasyczną zasadą trój jedności, która obowiązywała dotychczas bez wyjątku we wszystkich komediach oraz tragediach – miały one rozgrywać się w ciągu maksymalnie 24 godzin (jedność czasu), w tym samym pomieszczeniu (jedność miejsca) oraz oscylować wokół jednego głównego wątku (jedność akcji). Jedności te miały być pomocne dla wystawiania danej sztuki na scenie – do tego bowiem dramaty były przecież przeznaczone. Stąd „Nie-boska komedia” jest bardzo trudna do odegrania w teatrze (nawet „Dziady” czy „Kordian” o wiele bardziej się do tego nadają). Głównie przez wprowadzenie w niej płaszczyzny tzw. czasu uniwersalnego, ale również poprzez mnogość miejsc, w których rozgrywa się akcja.
I tak – w części I bohaterowie występują kolejno: we wnętrzu wiejskiego kościoła (ślub Henryka z Marią), komnacie sypialnianej, w ogrodzie, w górach (nad przepaścią) oraz w domu dla ludzi obłąkanych (w którym przebywa Maria, aż w końcu tam umiera).
W części II miejscem akcji jest: cmentarz, wąwóz w górach oraz dom, w którym mieszka Mąż. W części III natomiast – namiot Pankracego, obóz przechrztów i rewolucjonistów. Część IV rozgrywa się zaś kolejno w: okopach Świętej Trójcy oraz we wnętrzu i podziemiach zamku.

Opracowanie: Marta Akuszewska
Bibliografia: Zygmunt Krasiński "Nie Boska Komedia", oprc. J. Kleiner, wyd. 7, Wrocław 1962)