Wiadomo, iż pierwotnie dramat Krasińskiego miał nosić dość wieloznacznie brzmiący tytuł „Mąż”. Ostatecznie poeta zdecydował się na nazwanie go „Nie-boską komedią”, co w istotny sposób zbliżało go do innego dzieła wielkiego włoskiego artysty, Dantego Alighieri, pt. „Boska komedia”. Niektórzy sądzili zapewne, że czyniąc to, polski wieszcz chciał się upodobnić, a być może nawet zrównać talentem z samym Dantem.