Osobiście uważam iż kultura szkolna przeżywa ostatnimi czasy kryzys i obserwując zachowanie naszego pokolenia na terenie placówki utwierdzam się w tym przekonaniu. Doskonałym przykładem jest gimnazjum, przez które każdy człowiek przechodzi w okresie największego młodzieńczego buntu. Trafiamy tu jako dzieci, wychodzimy już jako młodzi ludzie, jednak to od nas zależy jak przez ten okres zacznie się kształtować nasza osobowość. Niestety coraz częściej jesteśmy w szkole świadkami zachowania mało kulturalnego, uczestniczymy w różnych nieciekawych sytuacjach, w naszym otoczeniu szerzy się agresja, łatwo usłyszeć wulgarne zwroty zarówno w stosunku do rówieśników, jak i nauczycieli. Osobom w naszym wieku brak szacunku do siebie wzajemnie, ale też do osób dorosłych i najczęściej z tego złego zachowania starszych uczniów czerpią młodsi. Trudno jest nas poskromić zwłaszcza w szkole gdzie spotykamy się wszyscy i każdy na swój sposób chce zostać zauważony. Budzą się w nas emocje, których często nie potrafimy opanować dlatego tak różni się nasze zachowanie na zajęciach i przerwach od tego w domu. Chodzenie do szkoły w pewnym momencie zaczyna mijać się z celem gdy nauka odchodzi na drugi plan. Takie sytuacje można tłumaczyć okresem dojrzewania ale musimy zdawać sobie sprawę, że nie wszystko można w ten sposób usprawiedliwić, a wybieranie sobie złych wzorców i naśladowanie ich gdy jesteśmy w szkole skutkuje kryzysem naszej kulturyedukacyjnej.